Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2011

basen

28.06.2011: około 12.00 dzisiaj. pluskanie, krzyczenie, wydzieranie się czyli dzieci w niewielkim basenie rozłożonym na podwórku kamienicy. absolutny zachwyt.

war_koty

25.06.2011: około 19.00. przedpokój w moim mieszkaniu. cztery warkoczące, syczące, chrupiące suchą karmę koty. słychać ich oddechy. na samym końcu kotka, której nie ma na poniższej zamieszczonej fotografii zdenerwowała się na tyle, że nie tylko oprychała rekorder ale także mu przyłożyła pazurami. w tle dźwięki przejeżdżających tramwajów i samochodów.

łubudubu

17.06.2011: około 16.00. podwórko mojej kamienicy przy ulicy Górna Wilda. nagranie z okna wychodzącego na balkon (pierwsze piętro). dźwięk doprowadzający do zawału serca: z okna mieszkania na trzecim piętrze wylatywały z hukiem mniejsze i większe fragmenty drewnianych mebli. w międzyczasie rozszczekuje się pies.

emocjonalnie w tracku

ambiens z awanturą w tle z 13.06.2011 z podwórka mojej kamienicy przy ulicy Górna Wilda użyty poniżej (do 17 sekundy oraz od 3 minuty 13 do samego końca): Where you see dirt, I've seen diamonds... by Dan Score

kongres ruchów miejskich

18_19.06.2011: relacja audio z sesji plenarnych Kongresu Ruchów Miejskich , który odbył się Collegium Historicum przy ulicy Św. Marcin. miałam okazję, a może bardziej zaszczyt dokumentować to wydarzenie. jestem pod olbrzymim wrażeniem tego spotkania. zachwyciłam się nim, zwłaszcza zaś entuzjazmem i niewątpliwie kulturą dyskusji, które toczyły się niekiedy w dość burzliwy sposób. poniżej podaję linki do czterech części sesji plenarnych, które mogłam zarejestrować. pliki są w zasadzie surowe. nie manipulowałam nimi. dokonałam jedynie ich normalizacji, ze względu na wielość źródeł bardzo różnych dźwięków. każde z nagrań wynosi około jednej godziny. Pierwsza sesja plenarna (sobota, 18 czerwca 2011): część 1 oraz część 2 . Druga sesja plenarna (niedziela 19 czerwca 2011): część 1 oraz część 2 .

emocjonalnie

13.06.2011: dziś jakieś półtorej godziny temu. podwórko mojej kamienicy. ja palę papierosa. na balkonie wychodzącym na owo podwórko. w trakcie toczy się awantura rodzinna, rozmowa dwóch starszych sąsiadek stojących na balkonie, dźwięk spuszczania wiaderek ze starymi dachówkami, gadki pomiędzy robotnikami dachowymi, zaczepkę małego dziecka (zaczepka skierowana ku robotnikom dachowym). w tle szlifierka, wibracje przejeżdżających tramwajów, drony samochodowe. cudo.