Przejdź do głównej zawartości

ambiensy ze spichrzowej

20.05.2010: między 21.00 a 22.00. ulica Spichrzowa położona blisko Dworca Głównego w Poznaniu. jest to obszar tzw. wolnych torów, który należy do PKP. Miejsce jest doszczętnie zrujnowane, choć mieszczą się tam jeszcze jakieś działające firmy: na przykład złomowisko, wypożyczalnia sprzętu budowlanego.

"Wolne tory” to teren w centrum Poznania, między dworcem kolejowym i autobusowym. Zamiast nowoczesnych obiektów handlowo-usługowo-biurowych straszą tu między innymi opuszczone budynki, w których zupełnie nic się nie dzieje. Toczy się bowiem spór o kilka działek o powierzchni około 18 hektarów. Grupa PKP SA chce je uwłaszczyć na własną rzecz, a miasto Poznań proponuje komunalizację. Do tego dochodzi również sporna działka obejmująca część stacji Poznań Główny wraz z budynkami dworcowymi. PKP, pozyskane z uwłaszczenia i komercjalizacji pieniądze, chce przeznaczyć na przeprowadzenie spółek kolejowych z grupy PKP w inne miejsce (kilkanaście milionów złotych) i wybudowanie nowego dworca (ponad 200 milionów złotych). Przez ponad 15 lat do żadnego porozumienia między miastem a koleją nie doszło. Teraz jest szansa na rozwiązanie sporu. – Do tej pory PKP z samorządami rozmawiać w ogóle nie chciały. Zrzekamy się części naszych kompetencji po to, by o dworcach decydowało miasto, a nie PKP – przyznaje Michał Wrzosek, rzecznik Grupy PKP SA (...) PKP gotowe są oddać miastu część terenów na cele publiczne, ale pod jednym warunkiem: miasto musi zrezygnować z chęci komunalizacji. Podpisanie umowy ma przybliżyć obie strony do ostatecznego uregulowania sporów własnościowych." (http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=334638)

w sierpniu 2008 przy ulicy Spichrzowej spłonęły "opustoszałe" budynki, w których m.in. mieszkali bezdomni. Do dzisiaj można tam znaleźć ślady tego pożaru - chyba nic nie zostało uprzątnięte. na zgliszczach wyrosły za to niewyobrażalne, niemal artystyczne instalacje tworzone przez poznańskich złomiarzy, którzy dokonują na Spichrzowej oczyszczania zebranych przedmiotów z niepotrzebnych na przykład plastikowych, bądź szklanych elementów. Ilość tych pozostałości układających się w niesamowite rzeźby jest doprawdy powalający. Poza tym na tym terenie odnalazłam galerie grafitti, ogromną ilość wpisów z datami (na ścianach budynków wewnątrz i na zewnątrz) oraz coś, co zaskoczyło mnie najbardziej, a mianowicie specjalnie zaaranżowaną przestrzeń do gry w paintballa (zdjęcia można zobaczyć tutaj).
Do posłuchania trzy nagrania: dwa ambiensowe - szum pociągów wjeżdżających na dworzec pociągów, szum transformatora, sygnały dźwiękowe i zapowiedzi z dworca. Trzecie nagranie to zły, szczekający pies, który pilnuje budynku i podwórka należącego do złomowiska.




geotagged/download: 1-2-3

Komentarze