Przejdź do głównej zawartości

noc naukowców

24.09.2010: nagrania z około 20.30 z poznańskiej Nocy Naukowców (kampus Piotrowo). właściwie niczego nie zobaczyłam. od dwóch lat wybierałam się na to wydarzenie. przede wszystkim nęciły mnie pioruny i małe tornada. okazało się, że nie do końca znajduję się w targecie tego wydarzenia, które skierowane jest do dzieci i młodzieży, a ja jestem już chyba za stara i tłum nieskoordynowanych ruchowo nastolatków szybko mnie zdenerwował. podobnie jak tłumy rozpychających się rodziców. to jednak zdenerwowało mnie po tym jak zdenerwowały najpierw: brak dokładnych informacji co, gdzie i jak oraz jak się okazało potrzeba posiadania biletów, zaproszeń tudzież konieczność czekania na pokazy 20-30 minut (prawie wszystkie zaczynały się mniej więcej o tych samych godzinach).

w zasadzie owa Noc Naukowców to taka noc szalejących hormonów: wszędzie piszczący nastolatkowie łapiący za pupy swoje koleżanki, pokątne palenie fajek, łażenie bez celu tam i sam, dzikie okrzyki, plotki, opowieści o tym kto z kim i gdzie (tj. opowieści o przygodach seksualnych). nie o takim laboratorium chemiczno-fizycznym myślałam, że zobaczę.

wobec tego dwa nagrania: jedno z nich to hałas tłumu oczekujący na pokazy w laboratorium chemicznym na parterze w budynku Wydziału Mechaniki. drugie to hałas olbrzymiego generatora prądu używanego przez pracujących przy owym budynku robotników.

Photobucket

Komentarze