Przejdź do głównej zawartości

Posty

Ten pan ciągle kicha

18.02.2020: ulica Gwarna w Poznaniu, przystanek wenecki, po godzinie 17:00. Czekam z córką Celiną na tramwaj. Na Gwarną często idziemy po przedszkolu. Znajduje się tam piekarenka rogalików staromiejskich i pizzerek. Jeśli są jeszcze o tej porze - kupujemy je i się opychamy. Tego dnia na przeciwko przystanku, po drugiej stronie ulicy, bezdomny kichał i kichał i kichał. Było to niesamowite, niestety zreflektowałam się zbyt późno i nagrałam jedynie 3 kichnięcia zanim z Celiną wsiadłyśmy do tramwaju. Kiedy nadjeżdża tramwaj wrzucam smartfona z odpaloną aplikacją audiorecordingu do kieszeni - i jedziemy.

Nieustająca obecność

Druga połowa marca 2020: never ending story, czyli ciągnący się od pół roku remont mojego mieszkania. Perspektywa pokoiku, w którym obecnie pracuję - odgłosy remontu z drugiego końca mieszkania wymieszane z pierwszoplanowym bzyczeniem laptopa, szuraniem myszą optyczną i klikotem klawiatury. Remont miksuje się z moją zdalną pracą na rzecz zajęć dydaktycznych dla studentów etnologii (patrz efekt pandemii covid19).

Atmo Zayka

1.12.2019: atmo indyjskiej restauracji Zayka na ul. Limanowskiego w Krakowie. Smartfonowe, płaskawe nagranie atmosferyczne - słychać dźwięki z kuchni, muzykę w tle, rozmowy prowadzących restaurację.

Czekając na doradcę kredytowego

4.09.2019: 4 lub 5 piętro w budynku Kupca Poznańskiego przy Pl. Wiosny Ludów w Poznaniu. Nagranie z części biurowej - nieco opustoszałej, gdzie czekałam na swojego doradcę kredytowego. Nudziłam się, więc ochoczo przystąpiłam do słuchania i rejestracji audio montażu ramy drzwiowej. Montażu - cichego właściwie i spokojnego dokonywało dwóch robotników - słychać ich robocze rozmowy, świsty wiertarkowkrętarki i szczękotanie drabiny.

Coś co słychać co roku

11.11.2019: dwa nagrania parady świętomarcińskiej w Poznaniu. Nagrywam ją co kilka lat - nie żeby regularnie, po prostu jeśli jestem na miejscu. Soundtrack tego wydarzenia praktycznie nie ulega zmianie - gwarne szmery tłumów ludzi, orkiestry, wystarczyły petard, dudnienie bębnów. To takie  coroczne i tradycyjne brzmienie ulicy św. Marcin, co wspaniale pokazuje, że dźwięk/fonosfera/audiosfera/soundscape/ambiens/atmo (jak zwał tak zwał) stanowi przejaw tzw. niematerialnego dziedzictwa kulturowo-społecznego.

Koncert Pana Józka

Nagranie z początku marca 2020, a może z końca lutego? Nie pamiętam, nie wiem. Rekorder, który nagrał koncert Pana Józka nie ma ustawionego zegara wewnętrznego (coś jest z nim nie tak, od kilku lat wskazuje na rok 2011). Jest to jedno z wielu nagrań sonifikujących toczący się w moim mieszkaniu remont (to już pół roku, kolejne przede mną, a może dłużej?). Jako pierwsze do umieszczenia w Mieście Dźwięków wybrałam właśnie to - koncert Pana Józka. Pan Józek jest asystentem remontowym majstra Roberta Złotoręcznego (jak mówi o sobie, wchodzi i robi dziurę tu to tam) i zajmuje się prostymi czynnościami, takimi jak na przykład w tym nagraniu zarejestrowanymi. Nagranie jest właściwie utworem: zaczyna się od delikatnych świszczeń wiatru przeciskającego się dziurkami i szparami w drzwiach, za tło odpowiada szalejąca pralka (gdzieś w odleglejszym pomieszczeniu, ale dźwięk w mieszkaniu rozchodzi się w specyficzny sposób ze względu na konstrukcję kamienicy, głównie chodzi o pływające drewniane

Krótkie piosenki i pierdzioszki

26.03.2020: godziny wieczorne, parking przed Biedronką na skrzyżowaniu ulic Dolna Wilda i Hetmańska (Wilda/Poznań). Ja i moja córka Celina siedzimy w zaparkowanym samochodzie - ja z przodu, Celina z tyłu. Nagranie smartfonowe (HUAWEI P30 lite). Celina przygrywa na flecie oraz śpiewa wymyślane na poczekaniu krótkie piosenki. Pod koniec stwierdza, że chce kupę. Nagranie kończy się wraz z groźbą puszczania pierdziochów. p.s. całe szczęście tylko żartowała, a kupa poczekała

S8 - nad i pod

27.11.2018: wa nagrania terenowe z wyprawy drogą techniczną wzdłuż drogi ekspresowej S8 pomiędzy wsiami Prusak oraz Gumnisko (gm. Sokolniki, pow. wieruszowski). Nagranie pierwsze wykonałam stojąc na wiadukcie za Prusakiem (idąc w kierunku Gumniska), drugie pod wiaduktem zaraz przed wsią Gumnisko. Nagrania pochodzą z badań pilotażowych dotyczących społecznego aspektu budowy dróg ekspresowych we współczesnej Polsce.

Budzyń pociągowo

Cztery nagrania wykonane w trakcie moich podróży do i z Budzynia (między 22 lutego a 24 marca 2019r.). Podróże te wiążą się z realizowanymi przeze mnie badaniami nad tzw. niematerialnym dziedzictwem kulturowym wsi wielkopolskiej. W teren dojeżdżam pociągiem do Budzynia, a stamtąd dalej rowerem do poszczególnych wsi wchodzących w skład gminy. Pierwsze nagranie to ambiens stacji kolejowej w Budzyniu - ćwierkanie ptaszków, lekki wietrzyk i zapowiedź nadjeżdżającego pociągu (22.03.2019) Drugie nagranie to coraz częściej doceniane przeze mnie przypadkowość, brud i błędy w nagraniach terenowych, które wykonuję. Jest to nagranie z 28.02.2019 roku z wnętrza pociągu Regio jadącego z Budzynia do Poznania. Nagranie jest "zepsute", pełne skwierczenia, przesterów, terkotania. Nie wiem dlaczego tak się stało, ale się stało i bardzo lubię to nagranie. Trzecie nagranie (24.03.2019) to kilkuminutowy ambiens sprzed budynku stacji kolejowej w Budzyniu - ćwierkania ptaszków, narastający hał

Tłusty czwartek w GOK-u

28.02.2019: Gminny Ośrodek Kultury w Budzyniu, około 17.00. Nagranie z korytarza, na którym zarejestrowałam fragment występu lokalnego zespołu śpiewaczego Złoty Liść. Panie z zespołu występowały z okazji spotkania członków klubu seniora z okazji tłustego czwartku. Jest to notatka dźwiękowa z badań terenowych dotyczących niematerialnego dziedzictwa wsi wielkopolskiej, które realizuję dla Muzeum Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie.

Żurawie w Kąkolewicach

25.02.2019: około 13.00. Poddane transformacji (właściwie jedynie wyrównywacz parametryczny) wietrzne nagranie żurawi z pól we wsi Kąkolewice w gm. Budzyń (pow. chodzieski, Wielkopolska). Pomimo iż, nagranie nie jest najlepsze umieszczam je wśród swoich dźwiękowych notatek głównie dlatego, że moje pieszo-rowerowe badania w gminie Budzyń dźwiękowo to właśnie przede wszystkim nawoływania żurawi (no dobra, oprócz nich kwik świnek tuczonych na mięso).

Pogrzeb i pizza

06.11.2018: około 15.00. Centrum Rabki-Zdrój. Dwa nagrania: pierwsze wykonałam na rondzie przed stacją kolejową - właśnie mija mnie kondukt pogrzebowy idący z kościoła parafialnego na cmentarz. Kondukt idzie ulicą W. Orkana; drugie to nawarstwiające się na siebie dźwięki przejeżdżających samochodów ulicą W. Orkana, przemów pogrzebowych z cmentarza oraz ambiensu pizzerii "Maleńkiej" (zlokalizowana jest na przeciwko cmentarza). Notatka dźwiękowa wykonana podczas etnograficznych badań pilotażowych dotyczących społeczno-kulturowego wymiaru budów dróg ekspresowych w Polsce.

Czekając na kierownika budowy

05.11.2018: notatka dźwiękowa z samochodu kierownika budowy drogi ekspresowej S7. Z etnograficznych badań pilotażowych dotyczących społeczno-kulturowego wymiaru dróg ekspresowych w Polsce. Moment, w którym czekam aż kierownik przekaże dyspozycje pracownikowi obsługującemu walec - prace na wiadukcie w Skomielnej Białej (na tzw. odcinku za "Żabką").

Ambience Zakopianki/DK7

04.11.2018: południowy ambiens drogi krajowej nr 7 w Skomielnej Białej (blisko skrzyżowania z drogą krajową nr 28). Nagranie-notatka z etnograficznych badań pilotażowych dotyczących społeczno-kulturowego wymiary budowy dróg ekspresowych w Polsce. Nagranie wykonane w samo południe (w tle słychać dzwon kościelny) przed budynkiem pizzerii "Staff" (znajduje się nieco poniżej przebiegu siódemki).

Poranek przy budowie Zakopianki

05.11.2018: około 8.00. Notatka dźwiękowa z etnograficznych badań pilotażowych w nurcie dromologii/road studies z Rabki Zdroju. Nagranie z balkonu Motelu na Zbójeckiej (pogranicze Skawy i Rabki Zdroju) zaraz przy budowanej S7 (tzw. zakopianki) na odcinku Lubień-Rabka Zdrój.

Między DK7 a DK28: pluski potoku Skomielanka

04.11.2018: Skomielna Biała. Notatka dźwiękowa z pilotażowych badań terenowych w okolicach budowy drogi ekspresowej nr 7 (tzw. zakopianki) na odcinku Lubień-Rabka Zdrój. Nagranie potoku Skomielanka - typowy pluskoszum, w tle ruch drogowy drogą krajową nr 28 oraz szczekanie psa.  

Ósemka przez Rondo Śródka

11.09.2018: około godziny 13.30, wnętrze tramwaju nr 8 zmierzającego w kierunku Miłostowa (Poznań). Dokładniej jest to ponad pięciominutowy przejazd przez Rondo Śródka. Na nagraniu słyszalne jest wnętrze i zewnętrze tramwaju starego typu - słychać ludzi, płaczące dziecko, otwieranie się i zamykanie drzwi, informacje o następnym przystanku, przejeżdżające przez rondo samochody.

Szkolne podwórko

11.09.2018: około godziny 14.30. Nagranie wykonane na podwórku Szkoły Podstawowej nr 45 im. Okrętu Okrętu Rzeczpospolitej Polskiej "Poznań" mieszczącej się przy ulicy Harcerskiej w dzielnicy Główna w Poznaniu.

Brzmienia gentryfikacji

11.09.2018: nagrania wykonane w trakcie warsztatów z etnografii dźwięku dla projektu Off Opera w dzielnicy Główna w Poznaniu. Cztery nagrania pochodzące z miejsc, w których "dzieje się" gentryfikacja. Pierwsze pochodzi spod nowo wybudowanych bloków (Osiedle Kwadrans) na ulicy Krańcowej, zaraz za przejazdem kolejowym, ale jeszcze przed skrzyżowaniem z ulicą Wiejską. Na nagraniu słychać ruch samochodowy, ale jednocześnie pewien rodzaj ciszy jeszcze nie w pełni zamieszkanego osiedla; w którymś momencie słyszalne staje się piszczenie dobiegające z jednej z klatek blokowych (domofon, alarm - nie wiem). Kolejne nagranie to intensywne dźwięki remontu mieszkania mieszczącego się na parterze również nowych bloków przy ulicy Suchej (ostatnia brukowana ulica na Głównej) przetykane terkotaniem przejeżdżających po bruku samochodów. Nagranie trzecie to piszczenie i warkot budowlanego windo-dźwigu na placu budowy na terenie starego młynu - zaraz obok Parku Nadolnik. Ostatnie to cichy, niem

Gówienka i Kajka czyli wodne światy Głównej

11.09.2018: trzy nagrania, które powstały w ramach warsztatów z etnografii dźwięku dla projektu Off Opera. Nagrania wykonane na terenie dzielnicy Główna w Poznaniu. Dwa pierwsze to szumy rzeki Głównej (lokalnie zwanej Gówienką). I tak pierwsze to szum wody wpływającej z betonowej rury wprost do rzeki Głównej (ulica Bartnicza). Kolejne to szum niewielkiej kaskady zarejestrowanej z perspektywy mostku na ulicy Skromnej. Nagranie trzecie to atmosfera znad Stawu Kajka, który znajduje się na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych "Kajka". Chyba na każdym nagraniu słyszalne są wciąż przejeżdżające przez dzielnicę pociągi. To jeden z najbardziej charakterystycznych dźwięków Głównej.