Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2011

hałas nie istnieje

16.07.2011: pomiędzy 16.00 a 18.30. kontenery projektu Wola. Innowacje i Kreacje ulokowane przy ulicy Lutyckiej na terenie Centrum Wyszkolenia Jeździeckiego Hipodrom Wola. warsztaty dźwiękowe dla dzieci prowadzone przez Bartosza Szczęsnego . finalna kompozycja dźwiękowa.

kamyki, piach i skleroza

16.07.2011: pomiędzy 16.00 a 18.30. kontenery projektu Wola. Innowacje i Kreacje ulokowane przy ulicy Lutyckiej na terenie Centrum Wyszkolenia Jeździeckiego Hipodrom Wola. warsztaty dźwiękowe dla dzieci prowadzone przez Bartosza Szczęsnego . KAMYKI: nagranie w wewnętrznego podwórka kontenerów, które zostało wysypane kamykami. kamyki okazały się być świetnym narzędziem do produkcji dźwięków. w tym wypadku trzech małych chłopców rzuca nimi o metalowe siedziska znajdujące się na podwórku. kamyki odbijają się z łoskotem o meble. w drugiej części nagrania dźwięk wrzucania kamyków w dziury innych, plastikowych krzeseł. PIACH: nagranie sprzed kontenerów, z plaży, na której w trakcie przerwy bawiły się dzieci uczestniczące w warsztatach. słychać rozmowę pomiędzy braćmi, wsypywanie piasku do plastikowego młynka, lepienie babek i ich niszczenie. SKLEROZA: fragment rozmowy na temat sklerozy oraz negocjacja pomiędzy braćmi dotycząca możliwości zabawy razem.

wokalne performensy

16.07.2011: pomiędzy 16.00 a 18.30. kontenery projektu Wola. Innowacje i Kreacje ulokowane przy ulicy Lutyckiej na terenie Centrum Wyszkolenia Jeździeckiego Hipodrom Wola. warsztaty dźwiękowe dla dzieci prowadzone przez Bartosza Szczęsnego . osiem krótkich fragmentów wyciągniętych z dokumentacji całości warsztatów. są to fragmenty, w których dzieci wykonują wokalne performesy a dźwięki, które z siebie wydają są na żywo przetwarzane za pomocą różnych efektów. i tak po kolei można usłyszeć: upierdliwe szczekanie, mówienie do echa, miauczenie, wycie i skowyty, lalanie, łudu łudu łudu-anie, ka ka ka ka-nie, haukanie przeplecione miaukotem, chrumkanie, walle'owanie, szumienie, klapanie, klaskanie i tamtatatanie.

produkcja dźwięków

16.07.2011: pomiędzy 16.00 a 18.30. kontenery projektu Wola. Innowacje i Kreacje ulokowane przy ulicy Lutyckiej na terenie Centrum Wyszkolenia Jeździeckiego Hipodrom Wola. warsztaty dźwiękowe dla dzieci prowadzone przez Bartosza Szczęsnego . trzy nagrania. pierwsze to kliknięcia wyprodukowane przez małego chłopca aparatem fotograficznym (dźwięk uwalnianej migawki oraz otwierania się lampy błyskowej). kolejne to dziecięca kakofonia: szczekanie, lalalanie, miauczenie, piszczenie, wycie oraz odsłuchanie jej w celu wychwycenia różnic pomiędzy nagraniami wykonanymi dwoma różnymi mikrofonami. ostatnie z nagrań to trrrrrrrrrrryyyy oraz tupnięcia wraz z próbą z rozumienia ich wizualizacji w postaci waveformy.

wasztaty dźwiękowe dla dzieci: ambiensy

16.07.2011: pomiędzy 16.00 a 18.30. kontenery projektu Wola. Innowacje i Kreacje ulokowane przy ulicy Lutyckiej na terenie Centrum Wyszkolenia Jeździeckiego Hipodrom Wola. warsztaty dźwiękowe dla dzieci prowadzone przez Bartosza Szczęsnego . trzy nagrania. pierwsze to ambiens panujący na zewnątrz kontenerów, przed którymi znajduje się mała plaża z leżakami oraz siedziskami ułożonymi z drewnianych palet. był to moment przerwy przeznaczony głównie na konsumpcję kanapek. przed kontenerami siedziały dzieci oraz ich rodzice. słyszalne są rozmowy jednych oraz drugich, w tle ruch samochodowy na ulicy Lutyckiej oraz przejeżdżający nieopodal pociąg. kolejne nagranie pochodzi z wewnętrznego podwórka pomiędzy kontenerami, którego podłoże wyściełane zostało kanciatymi kamykami. na podwórku rosną dwa drzewa oraz znajdują się na nim metalowe, dizajnerskie siedzenia. na nagraniu słychać dzieci chodzące po kamykach, głos prowadzącego warsztaty dochodzący z wnętrza kontenera, w tle ruch samochod

gawrony nie śpią nie

12.07.2011: około 23.30. park im Karola Marcinkowskiego (blisko przystanku autobusowego). wysoko w koronach drzew nocne skrzeczenie gawronów. słychać było jak wiercą się w swoich gniazdach (spadały pojedyncze gałązki oraz gawronie kupy). oczywiście na planie pierwszym szum przejeżdżających Aleją Niepodległości samochodów oraz tramwajów skręcających z Wierzbięcic w ulicę Matyji. W tle cykanie parkowych świerszczy.

monitoring pulsu świateł

12.07.2011: około 23.30. przejście dla pieszych przy Al. Niepodległości na przeciwko Uniwersytetu Ekonomicznego. piip piip czyli dźwięk pulsu sygnalizacji świetlnej. w tle przejeżdżające samochody.

pusty dworzec

12.07.2011: około 23.00. Dworzec Główny: pusty, ale za to muzyczny. pierwsza część nagrania to końcówka muzykowania undergroundowego grajka gitarowo-organkowego ulokowanego pomiędzy wejściami na dwa perony w przejściu podziemnym (nagrywałam siedząc na schodach jednego z tych wejść). druga część to przejście z miejsca, w którym muzykował grajek do holu głównego dworca i jego wyjścia. w międzyczasie: ogłoszenia dworcowe, walizki na kółkach, ludzkie kroki i głosy. dworzec był niemal pusty.

uliczne cykady

12.07.2011: około 22.20. skrzyżowanie ulicy Kanałowej oraz Małeckiego, na przeciwko sklepu Żabka. cykanie ulicznych świerszczy zmiksowane z dalekim miejskim szumem: samochody przejeżdżające oddaloną kilkaset metrów od Małeckiego ulicą Głogowską, samochody przejeżdżające Kanałową, rozmowy i śmiechy przechodzących obok chłopców. nagranie z wysokości pół metra (rekorder leżał na parapecie nieczynnego sklepu).

szalone jaskółki

12.07.2011: około 21.30. ulica Kossaka. nagranie z poziomu chodnika (usiadłam na schodku jednego z bloków stojących przy tej ulicy, rekorder trzymałam w ręce). Kossaka jest wąską uliczką, szczelnie zabudowaną. miejsce w którym siedziałam było jakby odnogą tunelu (po moich bokach znajdowały się dość wysokie krzewy). na nagraniu słychać przede wszystkim piski szalejących jaskółek, które latały tam i sam, czasem wyżej czasem nisko, ocierając się skrzydełkami o mury bloków. w drugiej części nagrania słyszalne są stłumione dziwę ki dochodzące zza otwartych okien (słychać ludzi i trzaśnięcia drzwi).

park wilsona

12.07.2011: około 21.15. Park Wilsona pomiędzy ulicami Głogowską, Śniadeckich, Jana Matejki oraz Kanałową. nad brzegiem tamtejszego stawku czekając na kaczą mowę. kaczki nie chciały jednak przemówić. w sumie typowy ambiens dla parku miejskiego: trochę szumu drzew, ptaszki, letnie cykady, kroki na piaszczystych ścieżkach, pluśnięcia a na pierwszym planie drony samochodowo-tramwajowe. przyjemne. wieczorne.

ona to lubi!

08.07.2011: około 18.00. podwórko mojej kamienicy ulokowanej pomiędzy ulicami Chwiałkowskiego, Poplińskich, Żupańskiego oraz Górna Wilda. nagranie z balkonu (pierwsze piętro). muzyczny ambiens. nierzadki ale i niezbyt częsty. sąsiadka nastolatka i jej muzyczny odlot (parter z lewej strony stojąc na moim balkonie przodem do podwórka).