Przejdź do głównej zawartości

dziwna Piastowska

Dźwięk nagrany około godziny 17.00, 28 czerwca 2009 roku (Poznań, między ulicą Piastowską, Drogą Dębińską oraz ulicą Królowej Jadwigi: obrzeża centrum miasta, blisko Warty). Kilkaset metrów dalej w kierunku Warty na południe odbywają się co roku studenckie Juwenalia. Miejsce bardzo specyficzne: zarośnięte, zaśmiecone (ślady po plenerowych imprezkach: butelki po piwie, wódce, opakowania po papierosach; ślady po spotkaniach młodych kochanków: majtki, rajstopy, pończochy, maskotki, ogarki po świecach, kwiaty; ślady po aktywności bezdomnych: stare ubrania, gazety, ogniska; ślady po aktywności grafficiarzy: oczywiście graffiti – często zamalowywane przez nowe, opakowania po farbach). Widoczne są resztki fundamentów po budynkach (nie wiem jakich, nie wiem co tam było), fragmenty metalowych konstrukcji. Jest tam sporo drzew, polnych kwiatów, śpiewają tam ptaki, cykają świerszcze, skaczą żabki. Przedziwne miejsce: cała ulica Piastowska jest przedziwna (jest to raczej polna droga niż ulica: brak asfaltu, większość budynków, ogrodzeń jest zaniedbana, mieści się tam klub wioślarski, kort tenisowy, ale nikogo tam nie było, obok kortu znajdował się kiedyś plac do gry w minigolfa: widać resztki toru przeszkód golfowych, budynek wydaje się martwy, na ławkach wylegiwały się koty). Podobnie jest z Drogą Dębińską: jest tam mnóstwo pięknych, zniszczonych willi całkowicie lub na wpół opuszczonych, opuszczonych budynków po jakiś firmach. Płoty obwieszone są starymi planszami reklamowymi (wyblakłymi, z brakującymi literami, zardzewiałymi).




Komentarze