25.04.2010: około godziny 15.00. Dolna Wilda, park im. Jana Pawła II, zaraz na przeciwko targu "Bema". na łące położonej zaraz przy ruchliwej ulicy Dolna Wilda stanął namiot cyrkowy cyrku Arena. Na parkowej ścieżce zaraz obok stały wozy cyrkowe, samochody, traktory. Pod jedną z bud spał pies. Wszędzie pachniało zwierzęcymi kupami. Były to kupy wielbłądzie, kozie, końskie i osiołkowe. Zwierzęta te pasły się z tyłu cyrkowego namiotu. Można było je głaskać i karmić trawą. Odgrodzone były niskim płotkiem znajdującym się pod napięciem. Zwierzęta były fotografowane i obmacywane przez stada dzieci z rodzicami, którzy fotografowali swoje pociechy.
Do posłuchania dwa nagrania: pierwsze z nich to dźwięki, jakie pojawiły się zaraz po zakończeniu spektaklu cyrkowego, kiedy to ludzie zaczęli wychodzić z namiotu. Słychać więc rozmowy, tłum, pogwizdywania klowna, który przywoływał do siebie ludzi, by coś (jednak nie słyszałam co) odebrali od niego. Drugie nagranie to spotkanie chłopca z Panem Wielbłądem, który pasł się bardzo blisko ulicy, stąd niezwykle intensywna obecność dźwięków przejeżdżających szybko samochodów. Nagrania są uzupełnione krótkimi filmikami.
Komentarze
Prześlij komentarz