Przejdź do głównej zawartości

ulica Dolina

22.08.2010: około 21.30-21.50. ulica Dolina. pięć nagrań. Dolina jest dość specyficzną ulicą, choć jeśli spojrzeć na nią z szerszej perspektywy, to jednak w pewien sposób charakteryzującą dzielnicę Poznania jaką jest Wilda. Otóż Wilda to interesująca mieszanka architektoniczna. przedwojenne obficie zdobione kamienice mieszają się z oszczędnymi w detalu kamienicami powojennymi oraz blokami pochodzącymi tak z lat 70. jak i 90. przy tym zabudowa Wildy jest niezwykle zagęszczona. to najmniejsza dzielnica Poznania, ale mieszka tu sporo ponad 60 tysięcy ludzi (osobiście zaskakuje mnie to, bo pochodzę z Jeleniej Góry - miasta, które ma około 70 tysięcy mieszkańców, ale należy do jednych z najdłuższych miast w Polsce). idąc Doliną od strony Górnej Wildy najpierw poruszamy się wśród zrujnowanej architektury przedwojenne, aby potem natrafić na blokowiska (dość meandryczne). Dolina jest bardzo wąską ulicą, wręcz uliczką, obficie obsadzoną drzewami i obstawioną szczelnie samochodami mieszkańców bloków. kiedy wczoraj spacerowałam tamtędy panował tam niezwykły, wręcz rwetes. zza pootwieranych okien dochodziły dźwięki intensywnego życia rodzinnego (gotowanie, sprzątanie, jedzenie kolacji, zmywanie naczyń, dyskusje, oglądanie telewizji, ludzie wracali do mieszkań obładowani zakupami z supermarketów, a niektórzy właśnie wrócili z wakacji.

Photobucket

pierwsze nagranie to szeleszczenie dochodzące zza zamkniętego, okratowanego śmietnika stojącego na skrzyżowaniu ulic Dolina oraz Przy Dolinie. nie wiem, w jaki sposób do środka dostał się pan złomiarz, który był autorem owych szelestów oraz zgrzytów pochodzących od udeptywania aluminiowych puszek. śmietnik był zamknięty, szczelnie zabudowany dookoła. nigdzie nie znalazłam żadnej dziury przez, którą można byłoby się tam przecisnąć. aż żałuję, że nie spytałam się tego pana jak to zrobił.


Photobucket Photobucket

drugie nagranie to trzaśnięcie drzwiami od bagażnika. pan z zakupami wracał właśnie do domu (sądząc po tym, co niósł w rękach najpierw był na działce, o czym świadczyła torba pełna niewyrośniętych papierówek a potem, zapewne po drodze na zakupach w jakimś supermarkecie).


Photobucket

trzecie nagranie to dźwięk zapalanego silnika srebrnego Peugota oraz rozmowa ojca z synem. syn siedział za kierownicą, ojciec stał z tyłu samochodu i coś wykrzykiwał. potem rozmawiają o jakiejś szczotce, którą można schować do bagażnika.


czwarte nagranie to szum wezbranej po ulewie wody w studzience kanalizacyjnej znajdującej się na przeciwko bloku, w którym mieści się przedszkole.


Photobucket Photobucket

ostatnie zaś to pisk podniesionej słuchawki telefonicznej.


Photobucket Photobucket

download/geotagged 1-2-3-4-5

Komentarze