Miasto Dźwięków

07.05.2016: między 17.00 a 19.00 na murach miejskich Old Gradu w Dubrowniku. nagranie 001: ambiens Old Gradu, czyli miks dźwięków restauracji zlokalizowanych na dachach kamienic z dźwiękami podwórkowymi (w tym przypadku rozmowa trójki przyjaciół korzystających z ładnej pogody i konsumujących alkohol na podwórku swojego domu). nagranie 002: ambiens starego portu. Na początku nagrania kościelne dzwony, następnie delikatne szumy zatoczki, burczenie motorówek, sygnał odpływającej łodzi, a na końcu kilkukrotne wystrzały weselnych fajerwerków. nagranie 003: na początku słychać dzwony kościelne, następnie jest to ambiens z boiska zlokalizowanego prawie na poziomie dachów kamienic, na którym w momencie nagrywania odbywał się meczyk piłki nożnej. nagranie 004: szum wentylatora jednej z restauracji Old Gradu.

06.04.2016: między 14.30 a 16.00. Spacer dźwiękowy po Os. Sobieskiego w Poznaniu w ramach Warsztatów etnologicznych: antropologia dźwięku , które prowadzę w IEiAK UAM . W spacerze uczestniczyłam ja oraz studentki - Anna Weronika Czerwińska oraz Zuzanna Pińczewska. Mapę spaceru można zobaczyć TUTAJ .    1. Odjazd autobusu nr 74: nagranie wykonane na jednym z peronów na dworcu autobusowym. Jest to hałas włączonego silnika autobusu, który wkrótce ma odjechać.  Przy końcu nagrania słychać sygnał dźwiękowy oznajmiający odjazd oraz trzaśnięcie zamykających się drzwi. Dźwięk nagrała A.W. Czerwińska. 2. Automat ze słodyczami w hali dworca autobusowego: nagranie wykonane z tyłu tegoż automatu stojącego w sąsiedztwie z innymi automatami, także cicho buczącymi. Na nagraniu słychać wrzucanie monety. W tle słyszalne są kasjerki zza szklanych okienek oraz szum rozsuwających się drzwi wejściowych. Ambiens nagrała A.W. Czerwińska. 3. Meczyk i przejeżdżają...

06.06.2015: między 12.00 a 12.05, podwórko Wydziału Historycznego UAM w Poznaniu przy ul. św. Marcin. Nagranie dzwonów kościelnych wybijających południe. W tle ambiens podwórka - trzaśnięcia drzwiami samochodowymi, szum ulicy, piski jeżyków. Pod koniec nagrania słychać włączający się wentylator, którego szum stopniowo wypiera wyciszające się dzwony.

18.05.2015: około 23.00. Nagrania z terenu parku Sołackiego w Poznaniu. Trzy szumy: strumienia Bogdanki oraz wentylatora na tyłach hotelu Meridan.

18.05.2015: około godziny 22.00. Skrzyżowanie ulicy Młyńskiej i Nowowiejskiego w Poznaniu. Przed sklepem Żabka, zaraz przy budynku sądu. Wieczorny ambiens z szumem sklepowego wentylatora w tle. Słychać przejeżdżające samochody - dźwięk jest charakterystyczny bowiem ulice na tym odcinku są wybrukowane; rozmowy przechodzących ludzi lub też czekających przed sklepem.

30.05.2013: około południa, podwórko kamienic zlokalizowanych na rogu Starego Rynku oraz ulicy Wrocławskiej. Podwórko zabłocone, zaśmiecone i szumiące wentylatorami restauracji i barów. Szum okazał się znienawidzony przez mieszkańców kamienic. Jedni z nich byli w trakcie wyprowadzki - pakowali swój dobytek na małą przyczepkę samochodową. Dziś ich ostatni dzień w 27 metrowym mieszkaniu na ostatnim piętrze. Mieszkali w nim od 1977 roku.

03.11.2011: około 15.00. Dwa nagrania z Collegium Historicum. Właśnie wracam z CK Zamek do swojego pracowniczego pokoiku. Poprosiłam dzisiaj swoich studentów o to, żeby popracowali dzisiaj w bardziej warsztatowy sposób. W czasie kiedy realizowali ćwiczenie polegające na obserwacji przestrzeni publicznej nagrywałam ambiensy w Zamku. Tu prezentowane dwa nagrania to dodatki. Pierwszy z nich to ambiens parkingu na podwórku pomiędzy Collegium Historicum a Bankiem PKO. Jest to miejsce, w którym można palić. Jest zadaszone, to właściwie rodzaj bramy przez którą wjeżdża się w głąb podwórka. Na nagraniu słychać przede wszystkim rozmowy studentów, piszczenie drzwi, szurania butami, drony samochodowe dochodzące z ulic Św. Marcin oraz Kościuszki. Nagranie drugie to krótka przejażdżka wydziałową windą z parteru na piętro czwarte: słychać uruchamiającą się wentylację, sygnał zatrzymywania się na piętrach, otwieranie się drzwi i wlewające się do winy dźwięki z zewnątrz (m.in. rozmowy studentów czek...

22.10.2011: między 21.00 a 23.00. Centrum Poznania. Próba fieldrecordingowania. Jestem zawiedziona. Po doświadczeniu w trakcie moich badań pilotażowych wśród kierowców torów oraz robotników industrialnych, w których istotną częścią dokumentacji jest materiał audiograficzny, dźwięki miasta okazują się być dla mnie mało wyraziste. Cztery nagrania: trzy ambiensy oraz jedna drona. 1. WIECZORNA PÓŁWIEJSKA: około 21.00. Nagranie z perspektywy parapetu sklepu znajdującego się na przeciwko Subway'a - jednej z większych sieci specjalizującej się w sprzedaży kanapek. Typowy ambiens deptaka: przechodzący ludzie (w większości kierujący się ku pubom, knajpkom i klubom ulokowanym w okolicach Starego Rynku), fragmenty rozmów, terkotanie skejta. 2. PALOMA: około 21.40. Parapet okna wystawienniczego jednego ze sklepów w Kupcu Poznańskim na skrzyżowaniu ulicy Strzeleckiej, Podgórnej oraz Placu Wiosny Ludów. W końcu udało mi się zarejestrować jeden z bardziej charakterystycznych dźwię...

30.05.2011: około 20.00. szum gorącego powietrza wywiewanego z budynku AWf-u przy ulicy Chwiałkowskiego, na przeciwko boiska Warty.

17.04.2011: około 21.00. dwa nagrania z ulicy Chwiałkowskiego. pierwsze z nich, to szum wentylatora w budynku, w którym mieści się firma tesat. drugie to dźwięk nisko przelatującego samolotu. w tle samochody, których dźwięk dochodzi z ulicy Dolna oraz Górna Wilda, stąpanie oraz szurnięcia ćwiczącego na barierkach sportowca-amatora, a nawet kwaknięcie dzikiej kaczki.

02.12.2010: dwa dźwięki z dzisiejszego spaceru, w trakcie którego jakże bym mogła nie zahaczyć o świątynię centralną. pierwsze nagranie pochodzi z około 19.40 z wnętrza sklepu H&M w Starym Browarze przy ulicy Półwiejskiej. jest to dźwięk odkurzacza, którym pracownik wysysał roztopiony śnieg/błoto z okolic drzwi wejściowych do sklepu. nagranie drugie to hałas wentylatora również ze Starego Browaru z przejścia pomiędzy parkiem Dąbrowskiego a Dziedzińcem. nagranie pochodzi z około godziny 21.00. zatem odwiedziłam świątynię dwa razy!

19.11.2010: około 16.00. kuchnia w moim rodzinnym domu w Sobieszowie na Dolnym Śląsku. kuchenny hałas: szum włączonego wentylatora wysysającego zapach właśnie smażonej ryby. dorzucam zdjęcia drożdżowego ciasta nadzianego masą makową, herbaty z kwiatka oraz mojej psiej siostry.